Gdańsk

W Gdańsku byłem po raz pierwszy. Po raz pierwszy byłem również nad Morzem Bałtyckim. Po raz pierwszy zawędrowałem na taką północ.
Gdańsk bardzo mi się spodobał. Jest podobny do Torunia (lub Toruń do Gdańska), tylko większy.
Dworzec.
Właz
Studzienka (każde miasto Trójmiasta ma własną „firmową” studzienkę).
Dwa śmietniki
Gdańsk ma ładne nowoczesne logo.
Dworzec
Gdański transport publiczny jest biało-czerwony. Autobus.
Nowa tabliczka
Tramwaj.
Najnowsza tabliczka
Zlew (?)
Jeszcze nawigacja
Socjalistyczny kiosk. Szkoda, że niedziałający.
Poczta i śmietnik
I telefon.
Godło
Tereny wokół starej stoczni są bardzo fajne. Od razu odczuwa się ten przemysłowo-portowy klimat, jak w Liverpoolu w latach 80.
ArtArt
Teraz część z tych budynków nie jest wykorzystywana w celach przemysłowych, tylko są oddane pod bary i kluby. Tereny bardzo hipsterskie jednym słowem.
Konstrukcja gazowa i śmietnikKonstrukcja gazowa i śmietnik
Wokół stoczni znajdują się podwórka odpowiadające duchowi otoczenia.
Śluza Różanka
Tabliczki kanalizacyjne z przyjemnymi zaokrągleniami.
Więzienie
Ławka.
Więzienie
Główny kolor Gdańska — brązowy.
WięzienieWięzienie
Brązowe są kościoły.
Jakiś budynekJakiś budynekJakiś budynek
Uliczki.
Latarnia
Tabliczki.
Nawigacja
Całe centrum Gdańska jest megapruskie.
Oczywiście wszystkiego musi być nie w nadmiarze, dlatego, w Gdańsku, oprócz brązowej ceglanej architektury są również przyjemne kolorowe budynki.
Odra
Ale i tak brak ozdobień (lub minimalna ich ilość) pokazuje, że jest to architektura pruska. Im dalej na południe Polski się zjeżdża, tym więcej pojawia się barokowych ozdobień.
Uniwersytet WrocławskiUniwersytet WrocławskiUniwersytet na rzeką
Jednym słowem miasto wygląda tak.
Nawigacja w starym mieście
Teraz do szczegółów.
Gdańskie tabliczki (z brązowym akcentem). Wyglądają dość przyjemnie.
Uliczka w starym mieście
Uliczka w starym mieście
Na Długiej i jej okolicach są takie paradne.
Uliczka w starym mieście
Uliczka w starym mieście
W okolicach stoczni są takie:
Most Grunwaldski
Są jeszcze takie starsze — wyglądają podobnie, do tych ogólnopolskich, które można spotkać w Poznaniu, Toruniu, Wrocławiu. Tylko ich cechą charakterystyczną, jest to, że są pisane czerwonym po białym (lub czasami czarnym po białym), a nie białym po niebieskim.
Most Grunwaldski
Stara nawigacja jest w tej samej stylistyce.
Konstruktywistyczny budynek
Z kolei nowa nawigacja jest napisana białym po czarnym. Jest prawie dobra. Nie wiadomo po co są strzałeczki, skoro sama tabliczka już wskazuje kierunek. Jeżeli już jest ochota dodać strzałeczkę, to linijka na dole, mogłaby idealnie w taką strzałeczkę się przekształcić. No i użycie Helvetici zamiast Ariala (jak w Poznaniu) dodałoby punktów tej nawigacji. Zmniejszanie rozmiaru pisma dla długich nazw też nie wydaje się najlepszym pomysłem.
Ostrów Tumski
W każdym razie widać, że nawigacji Gdańska została poświęcona należyta uwaga.
Ostrów Tumski
Jak we Wrocławiu są krasnale, w Gnieźnie są króliki, to w Gdańsku są takie lwy.
Ostrów Tumski
W Gdańsku jest dobrze rozwinięta kultura szyldów.
Ostrów TumskiOstrów TumskiOstrów TumskiOstrów Tumski
Samo miasto daje przykład.
Ostrów Tumski
Jednak kebaby są poza wszystkimi regułami.
Ostrów Tumski
Zachwycająca jest nowa architektura, która idealnie dopasowuje się do starej. Z jednej strony widać, że to jest coś nowego, z innej strony zaś jest w całości spójne z tym, co było wybudowane setki lat temu. Według mnie akurat tak powinna wyglądać współczesna europejska architektura.
Uliczka w starym mieście
Uliczka w starym mieście
Uliczka w starym mieście
Uliczka w starym mieście
Jeżeli jest co zachować, to trzeba to zachować.
Ostrów Tumski
Przyjemnie, że piękne budynki są nie tylko w samym centrum, ale też troszeczkę dalej.
Uliczka w starym mieście
Uliczka w starym mieście
Gdańsk ładny jest też wieczorem.
Ostrów TumskiOstrów TumskiOstrów Tumski
Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się jeszcze wrócić do tego miasta.
Ostrów Tumski
W tym opisie została umieszczona cała trzydniowa podróż. Na ostatni dzień prawie nie robiłem zdjęć, bo byliśmy przy morzu.
Zwiedzono

wiosną 2024

Sfotografował

Arsen Mosiichuk

Zredagowała

Weronika Jabłecka

Wcześniej
Później